Dzisiaj zapraszam na śniadanie dla łasuchów. Na leniwe poranki kiedy możemy celebrować śniadanie dłużej niż zwykle. Placki z płatków jaglanych bez cukru, bez nabiału, bez glutenu, bez zastepników. O lekkim orzechowo-bananowym smaku. Świetne do domowej konfitury lub melasy karobowej.
Inspiracja z My New Roots.
SKŁADNIKI (na 12 małych placków)
– 1/2 szklanki płatków jaglanych
– 1/2 szklanki orzechów (dowolnych, u mnie nerkowce)
– 1 łyżeczka sody oczyszczonej
– 1/4 łyżeczki soli
– 1 łyżka tahini
– 3/4 szklanki ciepłej wody
– 3 łyżki zmielonego siemienia lnianego
– 9 łyżek ciepłej wody
– 1 dojrzały banan
KROKI
1. Siemię zalać 9 łyżkami ciepłej wody, zmiksować i odstawić. Tahini dobrze wymieszać z 3/4 szklanki wody (można zmiksować).
2. Płatki jaglane zmielić na mąkę (na przykład w młynku do kawy) i przełożyć do miski. Nerkowce zmielić na mąkę i dodać do zmielonych płatków. Dodać sodę i sól i zmiksować.
3. Wlać tahini z wodą i ponownie zmiksować, dodać galaretkę z siemienia i rozgniecionego banana i dalej miksować. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany.
4. Ciasto odstawić na około 30 minut. Po tym czasie sprawdzić konsystencję. Prawdopodobnie będzie trzeba dodać 1-2 łyżki wody i ponownie zmiksować.
5. Smażyć niewielkie placki na niewielkiej ilości oleju kokosowego. Placki smażą się dłużej niż tradycyjne. Smażymy aż skórka będzie chrupiąca a środek puszysty (nadal będzie wilgotny). Świetnie smakują z domową konfiturą, najlepiej lekko kwaskowatą lub z dowolnym słodem roślinnym.
super placki!